Nie popieramy przemocy ale w tym wypadku należało się facetowi, który zajechał drogę motocykliście.
Facet w białym pickupie chciał nastraszyć motocykliste i wjechał częściowo na jego pas ruchu. Po chwili oba pojazdy zatrzymały się i doszło do ostrej wymiany słów. Kierowca pickupa tłumaczy się, że ma w środku dzieci co nie ma żadnego związku z zaistniałą sytuacją. Na całe szczęście pojawił się kumpel motocyklisty, który przy dość porywczej naturze przeprowadził test zderzeniowy kasku.
Tylko nie to!
wczoraj godz. 01:54 przez: scooter
Nowy wymiar sprawiedliwości
wczoraj godz. 01:54 przez: scooter
Nie kłóć się...
wczoraj godz. 01:54 przez: scooter
Więc to drugie
wczoraj godz. 01:54 przez: scooter
Gotowanie ryżu
wczoraj godz. 01:53 przez: scooter