Przed jakimiś dwoma tygodniami cały kraj, a wraz z nim i pół świata biła brawo heroicznemu wyczynowi polskiego pilota - kapitana Wrony, który zdołał bezpiecznie posadzić Boeinga na płycie lotniska i nie potrzebował do tego wcale podwozia. Zobaczmy, jak lądują mniej doświadczeni pilości i przyjrzyjmy się lotniczym wpadkom.
Nie było tu żadnej ryby!
wczoraj godz. 01:45 przez: scooter
Ten sam pies
wczoraj godz. 01:45 przez: scooter
Kiedy jestem na urlopie
wczoraj godz. 01:45 przez: scooter
Możesz być tego pewien
wczoraj godz. 01:45 przez: trolololo