O tym, że jesteśmy przywiązani do niektórych producentów wiemy wszyscy. Jedni chodzą w markowych ciuchach, inni stołują się z popularnych sieciach fastfoodowych z kolei inni zakochani są np. w ugryzionym jabłuszku ;). Co jednak, gdyby trochę wstrząsnąć waszym światem i wymieszać nieco marki, trochę jak w alternatywnej rzeczywistości. Widzicie dla tych producentów rynek zbytu czy jednak coś wam tutaj trochę nie pasuje?
Najgorszy koszmar
wczoraj godz. 01:09 przez: Ewa37
Cała prawda o snach
wczoraj godz. 01:08 przez: Ewa37
Te myśli... :D
wczoraj godz. 01:08 przez: Ewa37
Nalać panu?
wczoraj godz. 01:08 przez: scooter
Oczekiwiania
wczoraj godz. 01:08 przez: scooter