Niemiecki Saturn pokusił się o niezwykłą ofertę - Sebastian mógł wynieść ze sklepu wszystko, co tylko zdoła. Jedynym ograniczeniem był czas - 156 sekund. Zrobił zakupy za niespełna 30 tysięcy Euro.
A może Wy mielibyście lepszą strategię na takie zakupy?