Każdy zna takiego Piotrka. Jest na pierwszym roku ekonomii i uważa się za prawdziwego rekina finansjery. Wszędzie chodzi z laptopem/tabletem/smartfonem, udając, że na bieżąco śledzi wyniki giełdowych notowań, których i tak nie rozumie. Na dodatek olewa wszystkie przedmioty, bo i tak "tatuś" załatwi mu ciepłą posadkę. Poznajcie typowego Piotrka - studenta ekonomii!
Co to ma być?
wczoraj godz. 00:34 przez: scooter
Może tak być
wczoraj godz. 00:34 przez: scooter
Kłótnia starego małżeństwa
wczoraj godz. 00:34 przez: scooter