Gdyby w Hollywood ekranizowano polskie lektury...

08.02.2013 godz. 11:47 przez: Ashim

Amerykańska kinematografia cierpi ostatnio na ciężki i poważny brak własnych pomysłów, więc nigdy nie wiadomo, kiedy sięgnie po nasze lektury szkolne. Wszyscy wiemy za to, jak wyglądałyby one w wersji hollywoodzkiej.

Gdyby w Hollywood ekranizowano polskie lektury...

Zemsta

Papkin (Arnold Schwarzenegger) mści się na Klarze, która odrzuciła jego zaloty. Załatwia ją jednym strzałem z shotguna. Potem zabija wszystkich o imieniu Klara. A na końcu wszystkich o imieniu zaczynającym się na "K". Wszystko kończy efektowna eksplozja, w której giną Cześnik Raptusiewicz, Rejent oraz wielu niewinnych nowojorskich przechodniów. Papkin ponosi zasłużoną karę - jego wyrok przewiduje, że do końca życia będzie oglądał polskie komedie romantyczne.

Pan Tadeusz

Zosia (Cameron Diaz) i Tadeusz (Samuel L. Jackson) mają romans, na który niechętnym okiem patrzy Jacek Soplica, dawniej wytwórca wódki, obecnie islamski mułła Al-Robaq, podejrzany o wspieranie lokalnej komórki Al-Kaidy w Soplicowie. Na końcu dochodzi do wielkiego pojedynku na dachu drapacza chmur pomiędzy Al-Robaqiem, Tadeuszem i oddziałem SWAT (Chuck Norris, Dolph Lundgren, Jason Statham, Borys Szyc). Mułła ginie, Zosia i Tadeusz żyją długo i szczęśliwie, przekształcając Soplicowo w znakomicie funkcjonującą plantację bawełny.

Ludzie bezdomni

Boston zostaje opanowany przez armię bezdomnych, którzy postanawiają obalić bankierów, banki oraz parę innych rzeczy zaczynających się na "bank-". Wkrótce rewolta obejmuje cały kraj, tłumi ją wojsko (w roli wojska tusza Wojciecha Manna), ale bezdomni nie dają się i wkrótce ze wsparciem zwykłych domnych obywateli kończą z rządami korporacji, a USA staje się prawdziwym rajem na Ziemi. W drugiej części, ekranizacji "Chłopów", James Cameron pokazuje widzowi jak korporacje wracają do Stanów Zjednoczonych, ale tym razem opór zamierzają im stawić rolnicy. Sami wiecie, jak to się kończy: dokładnie tak samo jak w pierwszej części.

Powrót posła

Poseł wraca. Skąd wraca? Z dalekiej służbowej podróży. Widzi, że jego żona leży w łóżku z innym. Poseł pali ich żywcem. Prześladowany wyrzutami sumienia opuszcza jednak w końcu swoje urocze miasteczko w Karolinie Północnej i przenosi się do zaśnieżonej Montany, gdzie sam prowadzi farmę na odludziu. Wyrzuty sumienia nie dają mu jednak żyć, więc postanawia zakończyć swoje żywot. Łyka dwie garści tabletek, po których eksploduje w efektowny sposób.



Potop

Szwedzcy naukowcy opracowują wirusa, który wymyka się z laboratorium i mutuje fale na Bałtyku. Nikt nie wie, jak to jest możliwe, ale i nikogo to tak naprawdę nie obchodzi, w końcu to tylko Hollywoodzki film. W każdym razie: fale zalewają Polskę, tajemniczy Pan Wołodyjowski (którego imienia nikt nie zna) wyhodowuje sztuczne skrzela i zaczyna kierować podwodnym ruchem oporu. W końcu wybucha wielkie powstanie, w czasie którego do życia budzi się warszawski pomnik Syrenki, prowadzący Polaków do zwycięstwa.

Kamizelka

Dramat psychologiczny. Przez półtorej godziny widzimy lecącą wolno kulę, która trafia w naszego bezimiennego bohatera. Ten spluwa na ziemię (co ma symbolizować pogardę dla świata materialnego), rozpina koszulę (co ma symbolizować gotowość do pokazania światu swojego wnętrza) i widać, że cały czas miał na sobie kamizelkę kuloodporną. To zwycięstwo idei nad zwykłym prochem strzelniczym.

Ogniem i mieczem

Steven Seagal pokazuje po prostu dzień ze swojego życia. Przez które idzie, walcząc ze złem, kiedy tylko je spotka. Walcząc, dodajmy, przy pomocy ognia i miecza.

Podczas pisania tego tekstu nie ucierpiała żadna lektura. Nie radzimy również korzystać z naszego artykułu podczas sprawdzianów, klasówek, prac klasowych, a także odpowiedzi ustnych.

Zobacz wszystkie memy