Przed jakimiś dwoma tygodniami cały kraj, a wraz z nim i pół świata biła brawo heroicznemu wyczynowi polskiego pilota - kapitana Wrony, który zdołał bezpiecznie posadzić Boeinga na płycie lotniska i nie potrzebował do tego wcale podwozia. Zobaczmy, jak lądują mniej doświadczeni pilości i przyjrzyjmy się lotniczym wpadkom.
Co to ma być?
wczoraj godz. 00:34 przez: scooter
Może tak być
wczoraj godz. 00:34 przez: scooter
Kłótnia starego małżeństwa
wczoraj godz. 00:34 przez: scooter