Pewien rzeźbiarz z angielskiego miasta Knaresborough w ostatnich tygodniach ujawniał się w północnym Yorkshire i zamieniał zwykłe drzewa w niezwykłe dzieła sztuki. W nawiązaniu do słynnego grafficiarza nazwano go nawet "Banksym z Yorkshire".
W kilka miesięcy po pierwszych doniesieniach o pojawieniu się mistycznych stworzeń wyrzeźbionych w drewnie dziennikarze BBC zdołali ustalić tożsamość artysty - jest nim Tommy Craggs. Jest on utytułowanym rzeźbiarzem, który akurat "zapomniał podpisać dzieła sztuki". Cała otoczka tajemniczości niby nie była więc zamierzona, chociaż dostarczyła mieszkańcom miasteczka tematów do rozmów na kilka miesięcy.
Tommy był początkowo drwalem, jednak połączenie jego kreatywności z piłą łańcuchową dało magiczny efekt w postaci przepięknych rzeźb. Obecnie podróżuje po świecie żyjąc z rzeźbienia w drewnie: "Lubię widzieć to, co robię jako nadawanie drzewom szansy na drugie życie". Tak mu to wychodzi: