Tych ludzi spotykacie każdego dnia w internecie. Choć większości z nich zapewne wolelibyście nie spotykać nigdy i w żadnych okolicznościach.
Gramatyczny Nazi
Do dyskusji włącza się tylko po to, żeby wytknąć komuś nieprawidłowo postawiony przecinek lub błąd ortograficzny. W grach RPG przyjmuje nicka Strażnik Świątyni Języka Polskiego. Niestety po wchłonięciu wszystkich słowników i podręczników gramatycznych, nie zostało mu już miejsca na przemyślenia odnośnie czegokolwiek innego.
Troll
Siedzi w swojej mrocznej jaskini (w tej roli piwnica jego rodziców) i zaciera ręce, patrząc jak inni internauci zgrzewają się na jego prowokacyjne posty. Wreszcie, po tych wszystkich latach kiedy to on był w szkole bity po głowie i pozbawiany kanapek, to on ma kontrolę nad tym, co się dzieje.
Znany bloger
Jest guru i wyrocznią, wielkie koncerny niemal zabijają się, żeby go skaptować do jednej ze swoich kampanii reklamowych. Nie zna się na niczym oprócz pisania fajnych notek, albo zna się na jednym wąskim niszowym temacie, w którym jest ekspertem. Ale co tam i tak wypowie się na dowolny inny, a jego wyznawcy będą później powtarzać jego opinie, gdzie się tylko da.
Mama
Pisze bloga o swoim dziecku, wrzuca na portale społecznościowe jego zdjęcia, udziela się na forach dla młodych matek. Uważa, że tylko w tym celu wymyślono internet.
Kociarz/Kociara
Tak jak Mama, tylko że zamiast dziecka ma kota. Dosłownie i w przenośni.
Hejter
Nic mu się nie podoba, wszystko jest głupie, wtórne i robione dla pieniędzy, wszystkich miesza z błotem, a potem ubiera się i idzie do pracy na kasie w Tesco. Gdzie zresztą snuje plany podbicia świata swoimi dziełami, jak tylko skończy swoją zmianę. Wtedy planeta padnie na kolana przed jego talentem.
Wieszcz
Samorodny geniusz, który chętnie dzieli się z resztą ludzkości swoimi przemyśleniami na rozmaite tematy. Zbyt chętnie. Zna się na wszystkim, nieważne, czy poruszycie temat budowy rakiet dalekiego zasięgu czy polityki zagranicznej Japonii. On prawdę wam powie. Szkoda, że nigdzie nie przewidują regulaminowego bana za bycie przemądrzałym.
Spamer
Dużo wnosi do dyskusji. Dokładniej: wnosi do niej linka do strony oferującej niesamowite zarobki, ze śmiesznymi zajęciami czy z okazyjnym powiększaniem penisa.
Jednoosobowa działalność charytatywna
Tak, ten lajk uratuje dzieci w Afryce, a zszerowanie jednego zdjęcia wystarczy, żeby zebrać dla kogoś krew.
Powstaniec
Bardzo chciałby być jak jego przodkowie walczący o wolność, niestety nie ma zielonego pojęcia, jak to robili bez internetu. Poza tym boi się broni i nie lubi niewygód, odpada zatem opcja z przystąpieniem do partyzantki. Dlatego ze swojego ciepłego pokoju wchodzi na wideosy na YouTubie i wpisuje komentarze w stylu "Polska przejmuje ten filmik!". Po czym kładzie się spać z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku.
Politykier
Dowolną dyskusję przekształci w kłótnię polityczną. Jeśli artykuł dotyczy produkcji motolotni, to napisze że nawet motolotnia nie skasowałaby brzozy. Gdy rośnie bezrobocie w USA, pisze że to wina Tuska. I tak przez cały czas. Szczególną postacią Politykiera jest Korwinista, który ma 13 lat i uważa, że słowa jego guru są jedyną obiektywnie istniejącą prawdą.
Gimbus
Internet to dla niego YouTube, Kwejk, Demotywatory i RedTube. We wszystkich tych miejscach udziela się aktywnie. Śmieszy go każdy mem, niektóre nawet jeszcze zanim powstaną. Nabija mnóstwo wyświetleń na YT wykonawcom, którzy dla dobra ludzkości powinni zniknąć z powierzchni Ziemi.
