Wyobraź sobie, że ucieka ci autobus, na deszczu czekasz więc na następny. Spóźnia się kilkanaście minut, wsiadasz upychany nogą przez jakiegoś robotnika z piwem w ręku, obok staruszka przeciska się do miejsca siedzącego, które ktoś musi ustąpić, a na domiar złego nieopodal pewien koneser niedrogich trunków roztacza swój specyficzny aromat. Codzienność osoby, która korzysta z komunikacji miejskiej.
Logika kobiet według Homera
wczoraj godz. 01:19 przez: brzeziu
To uczucie, gdy patrzysz w telefon w środku nocy
wczoraj godz. 01:19 przez: brzeziu
Są ludzie, ale jest też...
wczoraj godz. 01:19 przez: CookieMonster
Alergia na jedzenie
wczoraj godz. 01:19 przez: scooter
Granie w Wiedźmina
wczoraj godz. 01:19 przez: scooter