Nie popieramy przemocy ale w tym wypadku należało się facetowi, który zajechał drogę motocykliście.
Facet w białym pickupie chciał nastraszyć motocykliste i wjechał częściowo na jego pas ruchu. Po chwili oba pojazdy zatrzymały się i doszło do ostrej wymiany słów. Kierowca pickupa tłumaczy się, że ma w środku dzieci co nie ma żadnego związku z zaistniałą sytuacją. Na całe szczęście pojawił się kumpel motocyklisty, który przy dość porywczej naturze przeprowadził test zderzeniowy kasku.
Nie przegadasz :D
dzisiaj godz. 02:40 przez: Ewa37
Wszystkiemu winni faceci
dzisiaj godz. 02:40 przez: Ewa37
Ten to ma doświadczenie
dzisiaj godz. 02:40 przez: Ewa37
Z cyklu dobre cytaty
dzisiaj godz. 02:39 przez: scooter
Antek i Anka
dzisiaj godz. 02:39 przez: scooter