Jesteś tak głodny, że zjadłbyś konia z kopytami? Jedź na Wyspy i dobrze poszukaj wśród mrożonych hamburgerów w tamtejszych marketach. Jest szansa, że znajdziesz to, czego poszukujesz, tyle że bez kopyt.
Irlandzki Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności zbadał niedawno mrożone burgery wołowe sprzedawane w sieciach Tesco, Lidl i Aldi. Z 27 przebadanych partii mięsa "wołowego" aż 23 zawierały DNA świni. Ale co bardziej szokujące, w 10 partiach znalazło się też DNA końskie.
"Mięso z niespodzianką" pochodziło z przetwórni Liffey Meats, Silvercrest Foods i Dalepak Hambleton w angielskim hrabstwie Yorkshire. Wciąż badane są okoliczności dodania "wkładki" do tych produktów, jednak swoją opinię zdążyli już wyrazić irlandzki minister rolnictwa Simon Coveney ("jestem zaniepokojny") oraz brytyjski premier David Cameron ("to niedopuszczalny stan rzeczy").
Komu przeszła ochota na dzisiejszego hamburgera?
Przeczytaj także: Wolałeś nie wiedzieć, że tak to robią w McDonald`s.