Poniedziałek, 21. stycznia i zarazem 21. dzień roku, do końca 2013 zostało jeszcze... Całe mnóstwo plus kilka dni. A my zapraszamy na kolejny przegląd tego, co działo się u nas i nie tylko u nas w poprzednim tygodniu.
Najbardziej znana twarz całej zadymy związanej z ACTA, Kim Dotcom, twórca serwisu Megaupload, wrócił w wielkim stylu jak legginsy i bluzki z cekinami. Niemiec założył nowy serwis o nazwie Mega, który już w ciągu pierwszej doby zebrał milion zarejestrowanych użytkowników. To naprawdę mega. No a przynajmniej do czasu, kiedy jego nowego "dziecka" znowu nie zamknie amerykański Departament Sprawiedliwości.
Swoją premierę w Polsce miał najnowszy film Quentina Tarantino - "Django". Jest dokładnie taki, jak można się było tego spodziewać: dużo krwi, dużo fruwających flaków, błyskotliwe dialogi i ogólnie Tarantino w pełnej krasie. Kto jeszcze nie oglądał, niechaj bieży... To znaczy po prostu niech idzie do kina.
Bohaterką poprzedniego tygodnia została 67-letnia Belgijka Sabine Moreau, która kierując się wskazaniami GPS-u, zamiast przejechać 80 kilometrów ze swojej miejscowości do Brukseli (stolica Belgii) dojechała do Zagrzebia (stolica Chorwacji, półtora tysiąca kilometrów dalej). Zanim zorientowała się, że coś jest nie tak, zdążyło minąć kilkadziesiąt godzin.
Tutaj przeczytasz więcej o tym niebywałym wyczynie.
Cały czas trwają MŚ w piłce ręcznej. Polscy twardziele klasycznie już idą cały czas naprzód, po trupach rywali. Całkiem dosłownie.
Najpopularniejsze materiały w ostatnim tygodniu na Bebzolu:
Dlaczego nie opłaca się emigrować z Polski?
Kobieto, wybierz mężczyznę, który...
Najbardziej irytująca reklama ostatnich tygodni? Miesięcy? Lat?